Samochód elektryczny w 2025 – co musisz wiedzieć przed zakupem? Odpowiada ekspert Łukasz Lewandowski
12 minut czytania
Łukasz Lewandowski
Dłonie kierowcy trzymające kierownicę w nowoczesnym wnętrzu samochodu z widocznym ekranem dotykowym

Transformacja energetyczna nabiera tempa, a samochody elektryczne stają się coraz popularniejszym wyborem dla świadomych kierowców. O tym, czy warto rozważyć zakup elektryka, jakie są rzeczywiste koszty użytkowania oraz jak maksymalnie wykorzystać potencjał pojazdu elektrycznego, rozmawiamy z Łukaszem Lewandowskim – doświadczonym użytkownikiem EV i ekspertem w dziedzinie elektromobilności.

Spis treści

Rewolucja na polskim rynku samochodów elektrycznych

Pytanie: Łukaszu, od lat śledzisz rynek motoryzacyjny. Jak zmieniło się podejście Polaków do samochodów elektrycznych w ostatnich latach?

Odpowiedź: Jeszcze dekadę temu temat samochodów elektrycznych praktycznie nie był obecny w debacie publicznej. Dostępnych było tylko kilka modeli, a infrastruktura do ładowania po prostu nie istniała. Dziś, zaledwie 10 lat później, sytuacja diametralnie się zmieniła – mamy do dyspozycji ponad 100 modeli aut elektrycznych, a w nadchodzących latach pojawi się ich kolejne kilkadziesiąt.

Pojemność baterii wzrosła kilkukrotnie, co przekłada się na znacznie większy zasięg. Równocześnie, dzięki możliwości ładowania przy znacznie wyższej mocy (np. 250 kW zamiast 50 kW), czas ładowania został znacząco skrócony.

Choć infrastruktura ładowania wciąż nie jest doskonała, umożliwia już podróżowanie „elektrykiem” nie tylko po Polsce, ale i po całej Europie.

W efekcie tego technologicznego przełomu nastawienie Polaków do aut o napędzie elektrycznym na przestrzeni ostatnich lat uległo dużej zmianie.

arrow
To warto wiedzieć...
Jak wynika z najnowszej edycji Barometru Nowej Mobilności przeprowadzanego co roku przez PSNM, zainteresowanie zakupem EV wzrosło ponad trzykrotnie – z 7% w 2020 r. do 24% w 2024 r

Pojazdy elektryczne stają się powszechnym widokiem, szczególnie w dużych miastach – mowa tu nie tylko o samochodach osobowych, ale także o autobusach i samochodach dostawczych. Pierwsze kroki w elektryfikacji stawia również transport ciężki, co sugeruje, że nie jest to chwilowa moda, a ewolucja w sektorze transportu, która dzieje się tu i teraz.

Największe obawy kierowców przed przesiadką na elektryka

Pytanie: Wciąż jednak wiele osób ma obawy przed zakupem elektryka. Czego najczęściej dotyczą?

Odpowiedź: Potencjalni nabywcy EV wciąż mają kilka kluczowych obaw:

👉 Cena zakupu

Samochody elektryczne to stosunkowo nowa technologia, dlatego większość dostępnych modeli to pojazdy nowe, a ich cena może stanowić barierę dla przeciętnego konsumenta. Jednak efekt skali, rosnąca konkurencja na rynku oraz spadek cen akumulatorów sprawiają, że EV stają się coraz bardziej przystępne. Obecnie rynek wtórny aut elektrycznych jest niewielki, ale z każdym rokiem pojawia się coraz więcej używanych modeli, co będzie wpływać na obniżanie cen.

👉 Infrastruktura ładowania

Mimo że w Polsce działa już blisko 9000 punktów ładowania, jesteśmy dopiero na początku rozwoju sieci ładowania.

arrow
To warto wiedzieć...
Według prognoz Polish EV Outlook, do 2030 roku liczba punktów ładowania publicznego może wzrosnąć do około 70–80 tysięcy. Warto jednak zauważyć, że publiczna infrastruktura odpowiada jedynie za około 20% ładowań – pozostałe 80% odbywa się dzięki ładowaniu w domu, garażu lub firmie.

👉 Zasięg

Wielu kierowców martwi się, czy samochód elektryczny poradzi sobie z dłuższymi trasami – tzw. lęk przed zasięgiem (ang. range anxiety). Takie obawy były zasadne jeszcze 5 lat temu. Obecnie wiele modeli oferuje zasięg rzędu 400–500 km na jednym ładowaniu, co pozwala na komfortowe korzystanie zarówno w mieście, jak i na trasie. Niemniej jednak pewna grupa potencjalnych klientów oczekuje EV, które zapewnią zasięg rzędu 1000 km oraz czas ładowania porównywalny z tankowaniem tradycyjnego auta.

Czy zakup EV się opłaca?

Pytanie: Wiele osób zastanawia się, czy zakup samochodu elektrycznego to dziś opłacalna inwestycja. Jakie są rzeczywiste koszty użytkowania w porównaniu do aut spalinowych?

Odpowiedź: Analiza kosztów posiadania samochodu elektrycznego pokazuje, że mimo wyższej ceny zakupu (choć już dziś dostępne są wybrane modele porównywalne cenowo do aut spalinowych), koszty eksploatacji EV często są niższe. Kluczowe aspekty to:

👉 Koszty eksploatacyjne

Energia elektryczna jest tańsza niż tradycyjne paliwa, szczególnie gdy korzysta się z taryf nocnych, taryfy dynamicznej lub własnych źródeł energii, takich jak panele fotowoltaiczne.

👉 Serwis i utrzymanie

Samochody elektryczne mają znacznie mniej ruchomych części niż silniki spalinowe, co przekłada się na mniejszą liczbę awarii i niższe koszty serwisowe. W wielu przypadkach przeglądy techniczne w autoryzowanych serwisach (ASO) nie są wymagane. Dodatkowo, system rekuperacji, czyli odzyskiwanie energii podczas hamowania, znacząco obniża zużycie klocków i tarcz hamulcowych.

👉 Akumulator trakcyjny

Wiele mitów krąży na temat najważniejszego elementu auta elektrycznego, czyli baterii. Akumulatory po przejechaniu ok. 300 tys. km posiadają średnio jeszcze ok. 70-80% swojej nominalnej pojemności i wytrzymują dłużej niż zakładali producenci. Po ok. 15 latach użytkowania, taki akumulator posiadający jeszcze 70% pojemności dostaje tzw. drugie życie i przez kolejnych 5-10 lat będzie służył jako magazyn energii, a następnie zostanie poddany procesowi recyklingu.

Podsumowując, mimo początkowo wyższego nakładu finansowego, niższe koszty operacyjne sprawiają, że zakup EV to atrakcyjna inwestycja na dłuższą metę.

Jak obniżyć koszty ładowania samochodu elektrycznego?

Pytanie: A co z kosztami ładowania? Jak można je zoptymalizować?

Odpowiedź: Jedną z kluczowych przewag samochodów elektrycznych jest możliwość taniego ładowania. W Polsce ponad 1,5 mln gospodarstw domowych posiada instalacje fotowoltaiczne, które pozwalają na wytwarzanie taniej i ekologicznej energii. Inwestycja w fotowoltaikę po kilku latach się spłaca, a gdy to nastąpi użytkownicy mogą korzystać praktycznie z darmowego prądu.

Osoby, które nie posiadają własnej instalacji fotowoltaicznej, mają dostęp do różnych taryf energetycznych:

✔️ Taryfy dynamiczne pozwalają na korzystanie z prądu, którego cena na Towarowej Giełdzie Energii zmienia się godzinowo. Przy dużej generacji energii z OZE, potrafi spadać nawet do zera lub osiąga wartości ujemne.

✔️ Dostępne są także taryfy dwustrefowe – z wyższymi stawkami w ciągu dnia i niższymi nocą lub w weekendy – co również umożliwia znacząco obniżać kosztów ładowania.

arrow
To ważne!
Przykładowo, ładowanie EV w domu może kosztować około 0–20 zł za 100 km, podczas gdy tankowanie pojazdu spalinowego wynosi około 40–60 zł za 100 km. Oznacza to, że na każde przejechane 1000 km oszczędności mogą wynieść około 400-500 zł, co w skali roku przekłada się na oszczędności rzędu kilku do kilkunastu tysięcy złotych.

Dodatkowo, samochody elektryczne są zwolnione z opłat za parkowanie w publicznych strefach płatnego parkowania, co w dużych miastach może dać kolejne oszczędności rzędu około 10 tys. zł rocznie.

Codzienna eksploatacja samochodu elektrycznego – fakty i mity

Pytanie: Często słyszy się, że posiadanie auta elektrycznego wiąże się z nieustannym myśleniem o zasięgu i koniecznością częstego ładowania. Jak to wygląda w praktyce?

Odpowiedź: To jeden z największych mitów dotyczących elektromobilności. Przeciętny Polak pokonuje samochodem około 12 tys. km rocznie, a dzienne przebiegi większości użytkowników nie przekraczają 50 km. Dlatego zasięg nie stanowi dla większości problemu w codziennym użytkowaniu auta elektrycznego.

Właściciele EV, którzy mają dostęp do własnego gniazdka, po prostu podłączają samochód po przyjeździe do domu lub pracy, a po kilku godzinach pojazd jest w pełni naładowany.

Proces ładowania, oprócz tego, że jest prosty, odbywa się stosunkowo rzadko – według badania EV1000 przeprowadzonego przez EV Klub Polska, ponad 40% użytkowników ładuje swoje auto elektryczne tylko 1–2 razy w tygodniu.

Jak widać, mit o długim czasie ładowania i częstym ładowaniu jest nieuzasadniony – dla użytkowników EV proces ten jest praktycznie niezauważalny w codziennym życiu.

Czy EV to zawsze dobry wybór?

Pytanie: Mimo wielu zalet użytkowania samochodu elektrycznego, na pewno są również jakieś minusy. W jakich przypadkach EV może nie być najlepszym wyborem? Dla kogo lepszą opcją będzie plug-in lub pozostanie przy samochodzie spalinowym?

Odpowiedź: Samochód elektryczny nie jest obecnie idealnym rozwiązaniem dla każdego. Pomimo licznych zalet, posiada on swoje ograniczenia.

Przede wszystkim, EV mogą nie być odpowiednie dla osób, które pokonują bardzo duże dystanse – na przykład przedstawicieli handlowych czy sprzedawców, którzy codziennie przejeżdżają np. 500 km czy więcej. W takich przypadkach, gdy liczy się każdy moment, obecny stan infrastruktury szybkiego ładowania w Polsce może wydłużać czas podróży w porównaniu z pojazdami spalinowymi.

Dla tych użytkowników lepszym wyborem może być pozostanie przy tradycyjnym aucie lub wybór hybrydy plug-in, która pozwala na obniżenie zużycia paliwa przy zachowaniu większego zasięgu.

Hybryda plug-in jako alternatywa dla pełnego elektryka

Pytanie: A co z hybrydami plug-in? Czy to dobre rozwiązanie dla osób, które nie są jeszcze gotowe na w pełni elektryczne auto?

Odpowiedź: Jest spora grupa osób, które na co dzień pokonują niewielkie dystanse, a w weekendy podróżują kilkaset czy więcej kilometrów. Dla takich użytkowników hybryda plug-in stanowi bardzo dobry kompromis (oczywiście, jeśli mają możliwość ładowania pojazdu).

W codziennej jeździe można korzystać wyłącznie z energii zgromadzonej w baterii, poruszając się na prądzie, natomiast podczas dłuższych tras dostępny jest tradycyjny silnik spalinowy.

Do momentu lepszego rozwinięcia infrastruktury ładowania i zwiększenia zasięgów EV, hybryda plug-in pozostaje dla takich użytkowników idealnym rozwiązaniem.

Przyszłość elektromobilności – trendy i prognozy na najbliższe lata

Pytanie: Na koniec – jak wygląda przyszłość elektromobilności? Czego możemy się spodziewać w najbliższych latach?

Odpowiedź: Przyszłość elektromobilności zapowiada się niezwykle obiecująco, a tempo zmian sugeruje, że już wkrótce będziemy świadkami jeszcze większych innowacji. Kluczowe trendy, które będą kształtować rynek, to:

👉 Nowa technologia akumulatorów

Już dziś wiadomo, że w ciągu najbliższych dwóch lat pojawi się technologia baterii ze stałym elektrolitem. Dzięki temu EV zyskają jeszcze lepszy zasięg, znacznie szybszy czas ładowania oraz dłuższą żywotność akumulatorów.

👉 Rozbudowa sieci ładowania

Coraz więcej ultraszybkich stacji ładowania pojawi się zarówno w miastach, jak i przy głównych arteriach komunikacyjnych, co ułatwi planowanie dłuższych tras i zwiększy komfort użytkowników. Dodatkowo, rozwój infrastruktury publicznej sprawi, że także mieszkańcy bloków wielorodzinnych będą mieli możliwość korzystania z ładowania EV.

👉 Nowe modele i spadek cen

Producenci samochodów wprowadzają na rynek nowe modele EV, które mają coraz lepsze parametry (większy zasięg i krótszy czas ładowania) oraz stają się coraz bardziej dostępne cenowo. Obniżenie kosztów produkcji baterii, szersza gama modelowa wypełniająca wszystkie segmenty oraz rosnąca konkurencja sprawią, że auta elektryczne trafią do znacznie szerszego grona odbiorców.

👉 Integracja z odnawialnymi źródłami energii

Dynamiczny rozwój OZE sprawi, że samochody elektryczne nie tylko będą zasilane zieloną energią, ale również będą korzystać z taniego prądu. Dzięki taryfom dynamicznym i inteligentnemu ładowaniu (ang. smart charging) użytkownicy EV będą mogli ładować swoje pojazdy z nadwyżek energii dostępnej w sieci, korzystając z atrakcyjnych stawek. Digitalizacja i automatyzacja sprawią, że EV staną się integralnym elementem systemu elektroenergetycznego – odbierając tanią energię w taryfie dynamicznej i oddając ją do sieci, gdy zapotrzebowanie wzrośnie, a to pozwoli nie tylko tanio użytkować samochód, ale również zasilać dom, czy nawet zarabiać poprzez wsparcie systemu elektroenergetycznego.

Podsumowanie

Pstryk: Łukaszu, dziękujemy Ci za tę wartościową rozmowę i cenne wskazówki dla naszych czytelników.

Łukasz Lewandowski: Również dziękuję za zaproszenie. Było mi bardzo miło podzielić się swoimi doświadczeniami! Mam nadzieję, że pomoże to czytelnikom podjąć świadomą decyzję przy zakupie następnego samochodu.

ładowanie samochodu elektrycznego
ładowanie EV
samochód elektryczny
energia elektryczna
EV
dynamiczne ceny energii
Udostępnij